Ja pudełka Glossy nie kupuję od jakiegoś czasu. Po prostu muszę zużyć zapasy :) Oczywiście gdyby pojawiło się pudełko "cud" to kupiłabym je jako pojedyncze :)
Oto co kryje w sobie majowe pudełko beGlossy :
Maseczka perłowa - it's skin ( lubię i cieszą mnie kosmetyki azjatyckie w pudełkach ) produkt pełnowymiarowy;
Płyn micelarny - Yoskine ( miniatura );
Spray nabłyszczający do stylizacji włosów - Got2be - produkt pełnowymiarowy;
Balsam do ciała - Playboy - produkt pełnowymiarowy;
Puder w kulkach - Cashmere Dax 01 lub 02 - produkt pełnowymiarowy,
oraz prezenty olejek Wella do włosów SP lub próbka serum z witaminą C ( miniatury )
Z całego pudełka najbardziej podoba mi się maseczka perłowa oraz puder w kulkach. Reszta produktów nie wzbudza we mnie większych emocji. Mam tylko teraz ochotę przez to pudełko kupić kilka maseczek od It's skin na ebayu :)
Dostałam takie samo pudełko, z tą różnicą że zamiast próbki olejku do włosów, mam próbkę Sasderma C-Vit, która była otwarta i prawie cała zawartość wylała się... Balsam, na drugim miejscu ma parafinę...generalnie skład słaby. Lakier nabłyszczający, przed chwilą czytałam jego recenzje - nie są dobre, podobnież skleja włosy. Jedyne co mnie cieszy to maska rozświetlająca, puder rozświetlający oraz płyn micelarny, choć i tak już sporo ich uzbierałam...
OdpowiedzUsuńJeśli jest wylana, zrób zdjęcie i napisz do glossy a na pewno przyślą Ci jeszcze jedna próbkę. Ja uzbierałam sporo kosmetyków, dlatego na razie zrezygnowałam z pudełek :)
UsuńNie subskrybuję żadnych pudełek,ale zawsze chętnie zaglądam na recenzję ich wnętrza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super produkty;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie! http://karolinamalickaa.blogspot.com/