A w nim :
Zestaw czterech korektorów - So Susan ( produkt pełnowymiarowy) ;
Lakier matujący ( Westminster Bridge Matte Top Coat ) - nails inc.( produkt pełnowymiarowy);
Żel do mycia twarzy i ciała - Iwostin ( miniaturka 100 ml) ;
Mydełko - Organique ( miniatura 5g );
Rozświetlający krem liftingujący Cashmere - Dax Cosmetics ( miniaturka 15 ml ) ;
Yu-Be krem nawilżający ( miniatura 3g );
Joanna - balsam do suchych miejsc ( produkt pełnowymiarowy) ;;
Organique balsam do ust pomarańczowy ( produkt pełnowymiarowy)
lub
Olay żel pod oczy ( produkt pełnowymiarowy) ;
Szczerze powiem oba pudełka i od Shiny i od beGlossy bardzo mi się spodobały. Ale lepsze jest moim zdaniem pudełko od beGlossy.
całkiem nie źle, z żelu ivostin i mydełka pewnie byłabym zadowolona. wszystko zależy od wielkości/ pojemności
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z pudełka beGlossy :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńCiekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńbeGlossy wygrywa w sierpniowej "bitwie" chociaż oba mi się podobają i jestem zadowolona z zawartości.
OdpowiedzUsuńmojarecenzja.blogspot.com
Zdecydowanie beGlossy lepszy :) obserwuje od dziś :)
OdpowiedzUsuń