Dziś do zamawiających trafiają pudełka ShinyBox. Ja jak zwykle wstrzymałam się z zakupem. Mam na tyle punktów by zamówić pudełko za punkty jeśli mi się spodoba. A do kuszących losowań ( tylko w pierwszej wysyłce ) nie mam szczęścia. Czekałam więc na ujawnienie zawartości. Zamówiłam natomiast pudełko The Luxury Touch od ShinyBox.
Co tym razem w pudełku ShinyBox :
The Body Shop - masło z nowej serii Wild Argan Oil ( produkt pełnowymiarowy 50 ml )
lub
Joanna olejek do twarzy i ciała ( produkt pełnowymiarowy 50 ml ) ;
Bandi - krem intensywnie nawilżający (miniaturka 30 ml);
Dermika Calligraphy - Serum koncentrat piękna ( miniaturka 5 ml);
Glazel - konturówka do brwi (produkt pełnowymiarowy) ;
Yasumi - odświeżająca mgiełka ( miniaturka 50 ml).
Do każdego pudełka dołączono próbki od Firmy Barwa ( olejki pod prysznic i krem )
W losowaniu można było otrzymać też ( tylko pierwsza wysyłka ):
The Body Shop - krem do rąk;
Próbka kremu Salvterra;
Goldwell - lekki nabłyszczający wosk w piance.
Jak dla mnie pudełko całkiem niezłe, szczególnie jeśli trafi się na produkty od The Body Shop. Ja jednak się wstrzymam z zakupem bo mam za dużo kremów :) Szkoda, że tak dużo miniatur w tym pudełku.
całkiem nie źle. :)
OdpowiedzUsuńPudełko jest fajne ale w tym miesiącu konkurencja przebiła Shiny :) Możesz zerknąć na mojego bloga i sobie porównać :)
OdpowiedzUsuńmojarecenzja.blogspot.com
Zgadzam się.O beBlossy też pisałam i jest lepszy :)
UsuńJa właśnie wolę miniatury zamiast pełnowymiarowych produktów :) Przynajmniej można wypróbować więcej rzeczy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://www.fit-and-sexy.pl/2014/08/shinybox-sierpien-2014.html