środa, 18 lutego 2015

Stem Cells Express Shaker Mask - Yasumi

 Maseczka Yasumi ciekawiła mnie od jakiegoś czasu. Ucieszyłam się więc widząc ją w ShinyBox. Otrzymałam maseczkę Stem Cells Express Shaker Mask, kosztuje ona 18,50 zł.



Zgodnie z instrukcją wlałam do shakera 60 ml wody o temperaturze ok. 20 stopni ( szczęśliwie mam baterię z termostatem na umywalce ) i dosypałam proszek. Pierwszą rzeczą jaka zwraca uwagę to, że ilość maseczki starczyłaby na 2 albo nawet 3 razy. Dlatego radzę wlać połowę wody i wsypać połowę maseczki. Po kilku chwilach całość zgęstniała i zaczęła przypominać mi kisiel ( miesza się dosłownie 15 sekund ). Maseczka jest na tyle gęsta, że nie spływa i na tyle lejna, że dobrze się ją nakłada. Konsystencja jak najbardziej na plus. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny.



Składniki:INGREDIENTS: SORBITOL, SODIUM CARBOXYMETHYL STARCH, ISOMALT, CI 77288 (CHROMIUM OXIDE GREENS), CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), PARFUM (FRAGRANCE), AQUA (WATER), PVP, MALUS DOMESTICA FRUIT CELL CULTURE EXTRACT, SODIUM BENZOATE, LACTIC ACID.





Maseczkę bardzo łatwo zmyć z shakera ( można go zatem użyć bardzo wiele razy ). Po 10 minutach poszłam zmyć maseczkę z twarzy i podziwiać efekty. Mam 33 lata więc powinien być jakiś widoczny efekt. Maseczka nie zastygła na twarzy po 10 minutach nadal była jak kisiel. Zmyłam ją z łatwością. Niestety nie zauważyłam z początku większego efektu, może oprócz lekkiego podrażnienia twarzy po zmyciu. Jednak po około 15 minutach po zaczerwienieniu nie było śladu.

Wolę azjatyckie maseczki po ich użyciu widzę efekt od razu. Po tej jeśli jest jakiś efekt to minimalny. Fajne opakowanie, fajna zabawa z przyrządzaniem jednak ta maseczka i efekt jej użycia mnie nie zachwyciły.

piątek, 13 lutego 2015

ShinyBox THE GIFT OF LOVE - Luty 2015

ShinyBox jak dla mnie wygrał w tym miesiącu z beGlossy. Niestety jest pewne ale. Jest kilka wersji pudełka. Jedno pudełko jest świetne a drugie jest niestety gorsze. Mam jednak 100 gwiazdek ShinyStars i w tym miesiącu zamówiłam darmowe pudełko Shiny. Dostane go pewnie w przyszłym tygodniu wtedy dorzucę zdjęcia. Jestem ciekawa czy będę mieć szczęście.


Pudełko ShinyBox THE GIFT OF LOVE zawiera :


Masło lub żel The Body Shop Smoky Poppy  lub FM GROUP Żel pod prysznic SPA SENSES,

Dermica Hydratic lub Creme Bar Krem membranowy IQ lub krem pod oczy Visage Parfait - produkty pełnowymiarowe,

Bania Agafii Maska do włosów drożdżowa - produkt pełnowymiarowy,

SYIS Serum kolagenowe do paznokci - produkt pełnowymiarowy,

YASUMI Express Shaker Mask - produkt pełnowymiarowy,

Prezent - mydło Biały jeleń,

4senso - mini maska do włosów dla subskrybentek.

Zamówiłam pudełko za gwiazdki. Będę bardzo szczęśliwa jeśli dostanę wersje z The Body Shop i z Dermiką. Nie wiem czy się uda ale można spróbować bo nic mnie to nie kosztuje :)

Aktualizacja : Niestety nie miałam szczęścia. Pewnie lepsze pudełka poszły w pierwszej kolejności. Trudno. Jestem tylko ciekawa zapachu nowego masełka TBS.



czwartek, 12 lutego 2015

beGlossy - Luty 2015

Jakiś czas temu zrezygnowałam z pudełek ( 100 gwiazdek Shiny nadal czeka na wykorzystanie ). Ponieważ wiele razy produkty zupełnie mi nie pasowały ( nie były dla mojej cery ) więc stwierdziłam ,że wolę wydać 100 zł ( oba pudełka ) na coś co będzie mi służyć a nie na przypadkowy zbiór kosmetyków. Oczywiście czasem zdarzy się super pudełko ale wtedy zawsze mogę zamówić pudełko albo i kupić kosmetyk normalnie.

Pudełko beGlossy na luty ma różne wersje - lepsze i gorsze i jak zwykle nie wiadomo na co trafimy :


Lakier do paznokci - Postquam - produkt pełnowymiarowy,

Krem łagodzący - Physiogel 10 ml, 

Serum do włosów Feel and Shine - Artego  lub Mus do włosów Biotin + Volume - Schwarzkopf - produkty pełnowymiarowe,
 
Rewitalizujący face toner - Kueshi Natural & Pleasant Cosmetics - produkt pełnowymiarowy

Krem pod oczy - It's Potent Benefit Cosmetics miniaturka 3 g lub  Serum Auriga Flavo C( miniatura 3 ml ),

Hydrożelowe płatki pod oczy Hialu Lift - Efektima   ,
 
Krem brązujący - Dermo Pharma Skin Repair Expert - produkt pełnowymiarowy - 15 ml

Artego a Schwarzkopf  ... Benefit a Auriga ... ja zrezygnowałam więc nie muszę się już denerwować. Dlatego zawsze wolałam Shiny - takie same pudełka. 

Jak przypominają jednak na stronie beGlossy nie płacimy za zawartość pudełka, a za usługę, jaką jest dostarczenie przez kuriera elegancko zapakowanego pudełka z minimum 5 miniaturami kosmetyków do przetestowania w domu. Więc pudełka mogą być gorsze i lepsze ... i widać nigdy się to nie zmieni.