Bomb Cosmetics to firma, której produkty od jakiegoś czasu mnie kusiły. Jakiś czas temu skusiłam się na dwa produkty i nie żałuję. To będzie mój kolejny ulubiony producent kosmetyków.
Masło do ciała Anielskie rozkosze jest naprawdę rozkoszne. Ma piękny zapach kwiatów i owoców, da się wyczuć też zapach ogórka ( podobny ale troszkę mniej intensywny niż masło
The Body Shop Floral Acai).
Jest świeży i nie duszący. Kolejna zaleta tego masła to świetna konsystencja ani za twarda ani za miękka po prostu idealna.
Skład : Aqua (Water), Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Steareth-2, Parfum (Fragrance), Phenoxyethanol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Polysorbate 80, Sodium Polyacrylate, Ethylhexyl Stearate, Ethylhexylglycerin, Trideceth-6, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil, Limonene, Citronellol, Geraniol, Linalool, CI 19140 (Yellow 5), CI 42090 (Blue 1).
W składzie nie ma niebezpiecznych składników. Masło Shea to 30 % składu masła ( jest na drugim miejscu ) skóra nie jest tłusta po aplikacji. Wchłania się idealnie.
Bardzo spodobały mi się masła Bomb Cosmetics na równi, a może nawet bardziej niż The Body Shop. Mam ochotę wypróbować je wszystkie ( a jest ich dużo ). Masła The Body Shop są świetne pod względem konsystencji ale część zapachów maseł mi nie odpowiada ( np. kokosowe, ale jestem ciekawa i zamierzam kupić kokosowe masła do ciała od Bomb Cosmetics ).
Masło szybko i świetnie się wchłania. Wspaniale nawilża skórę. Masło pięknie pachnie ale nie na tyle intensywnie by przeszkadzać. Masło ma 200 ml kosztuje 39 zł więc w sumie wychodzi taniej niż masła The Body Shop. Ma piękne kolorowe opakowanie ( wygląda jak pudełko po lodach ) Wygodnie i łatwo się je otwiera.
Osobiście jestem zachwycona kosmetykami Bomb Cosmetics i chętnie kupię ich więcej.
Polecam !!!
Przypominam o rozdaniu w którym można wygrać woski
Yankee Candle.