sobota, 8 listopada 2014

La Roche Posay - Hydreane Legere

Nie za bardzo lubię się z kosmetykami La Roche Posay ( pamiętam z dawnych czasów, że mi nie służyły ). Postanowiłam spróbować jeszcze raz bo miałam nadzieję, że może coś się zmieniło.

Potrzebowałam kremu nawilżającego, bo moja tłusta trądzikowa cera się nieco przesuszyła. Kupiłam
lekki krem nawilżający od La Roche Posay.

Krem znajduje się w 40 ml tubce, stawianej na zamknięciu. Jest prawie bezzapachowy i szybko się wchłania. Niestety na mojej tłustej cerze się roluje. Jest też mało wydajny, chociaż to może i zaleta.



Nie zauważyłam w trakcie jego używania żadnego pozytywnego wpływu na moją cerę, bardzo słabo pielęgnuje. Nie przyczynił się do powstania większej ilości niespodzianek na twarzy ale też nie ograniczył ich powstawania. Nie ma filtrów, używałam go więc na noc ale niestety jest bardzo mało odżywczy.
To krem bardziej na lato niż na zimę, jednak nie ma filtrów UV zatem tak naprawdę jak dla mnie nie nadaje się na żadną porę roku.

Krem będzie na pewno za lekki dla osób z suchą cerą. Produkt ten najlepiej będzie się sprawował przy cerze normalnej i u osoby bardzo młodej ( i na noc ! - nie polecam na dzień kremu skoro nie ma filtru ).

 Jeśli chodzi o mnie, to po 30-tym roku życia potrzebuję czegoś mocniejszego. A ten krem to taki średniak. Ja nie jestem zachwycona i nie kupię go ponownie.

Skład: Aqua, Glycerin, Cyclohexasiloxane, Alcohol Denat., Hydrogenated Polyisobutene, Myristyl Myristate, Stearic Acid, Potassium Cetyl Phosphate, Glyceryl Stearate Se, Ammonium Polyacryldimethyltauramide/Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Xanthan Gum, Polyphosphorylcholine Glycol Acrylate, Acrylates Copolymer, Butylene Glycol, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Parfum 

5 komentarzy:

  1. Ja lubię kremy Fitomedu oraz Make me bio

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię niektóre produkty z tej firmy, woda termalna i żel Effaclar są fajne. Natomiast ich kremy są dla mojej skóry zawsze znakiem zapytania, bo zdarzyło się, że paliła mnie twarz po aplikacji jak po oparzeniu słonecznym, więc z reguły nie kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myristyl Myristate to niestety składnik, który lubi zapychać skórę ze skłonnością do przetłuszczania. Uważaj na ten krem. Ja mam skórę mieszaną z tendencją do przesuszania i ten krem też się rolował. Podzielam twoją opinię, średni krem nie wart swojej ceny. Ani nie nawilża jak powinien i w dodatku dziwnie zmiękcza skórę, rozszerza pory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz kupiłam krem Lierac jak na razie jest nieźle :) Moja skóra niestety nie lubi się z La Roche Posay ( inne kremy też mnie od nich zawiodły )

      Usuń