sobota, 7 czerwca 2014

Vitamin C Plus, Time Release Capsules - Kapsułki z witaminą C - The Body Shop

Kupiłam ten produkt na ebay ( u sprawdzonego i porządnego sprzedawcy ). Nie wiem czy jest ten produkt dostępny w Polsce bo nie mam w pobliżu żadnego sklepu The Body Shop ale pewnie tak.



Kapsułki są zapakowane w szklany słoiczek. W środku znajdziemy 28 sztuk. Kapsułki są pomarańczowe. Jak dla mnie nie ma żadnego problemy z ich otwarciem. Wystarczy lekko przekręcić i odciąć końcówkę lekko naciskając paznokciem. Zawartość jest perłowa, lekko pomarańczowa. Pachnie delikatnie cytrusami. Zawartość spokojnie wystarcza na całą twarz. Twarz nie jest lepka, jest gładka i sucha.

Skład: Cyclomethicone, Polysilicone-11, Ascorbic Acid, Methyl Methacrylate/Glycol Dimethacrylate Crosspolymer, Bertholletia Excelsa (Brazil) Nut Oil, Ribes Nigrum (Black Currant) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Limonene, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Extract, Maltodextrin, Citrus Sinensis (Orange) Oil, Citric Acid, Disodium EDTA, Propyl Gallate, Sodium Metabisulfite, Linalool, Citral

Patrząc na skład gładkość zawdzięczamy silikonom. Kapsułki używałam zgodnie z zaleceniem tylko na noc. Po kilku kapsułkach nic się nie działo ale kiedy doszłam do 14-stej, moja twarz zaczęła się zmieniać. I niestety nie na lepsze. Nie zapchały mnie o dziwo silikony. Moja twarz jest tłusta, a tu nagle poczułam chropowatą skórę na policzkach. Popatrzyłam w lustro, a tam pojawiły się suche skórki. Pierwszy raz coś tak skutecznie wysuszyło moją cerę. Nie wiem jak to możliwe. Używałam ich jednak dalej. Może to przesuszenie miało sprawić, że gdy złuszczy się naskórek pod nim będzie piękna i promienna skóra ale nie zauważyłam takiego efektu.



Kupiłam te kapsułki by moja cera stała się piękna i promienna, a stała się wysuszona i chropowata. Może używałyście tych kapsułek i macie inne wrażenia. Ale jeśli chodzi o mnie nie jestem z nich zadowolona. Gdyby nie to przesuszenie, mogłabym mieć nadzieje że przynajmniej odżywiły jakoś moją twarz. Po zakończeniu tej kuracji zaczęłam używać innego serum ( o nim za jakiś czas - kiedy skończę kuracje ) i moja twarz wróciła do siebie. Przesuszenia szczęśliwie zniknęły i nie mam chropowatej twarzy.

Mnie te kapsułki nie zachwyciły. Nie odczułam ich dobroczynnego wpływu. Ja więcej ich nie kupię. Używanie, zapach są w porządku ale ich działanie bardzo mnie zawiodło.

Mała ciekawostka : 

Ostatnio kupiłam ViVi magazyn japoński o modzie ( ze wzg na dodatek )

A oto co w nim znalazłam :

Okładka magazynu

I blogerkę miesiąca - akurat z Polski :) i to znaną bo Mary-Kate Fashion
Miło mi się zrobiło widząc w tym magazynie blogerkę z Polski :)

Blogerka miesiąca - z Polski :)

3 komentarze:

  1. O, nie spodziewałabym się, że nasze blogerki znane są aż w Japonii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda,że te kapsułki się nie sprawdziły. Sama uwielbiam wszystko co z Wit C,ale tego będę unikać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że zamiast pomóc to zaszkodziły.

    OdpowiedzUsuń