niedziela, 24 marca 2013

Golarka Gillette- Venus ProSkin Sensitive

          Ostatnio była w Rossmannie promocja ( zresztą nadal jest ) między innymi na Golarkę Gillette- Venus ProSkin Sensitive. Od jakiegoś czasu ostrzyłam sobie na nią ząbki więc teraz postanowiłam kupić. Kiedy co nieco jej poużywam na pewno napiszę co o niej myślę. Jak na razie, jeśli chodzi o golenie popadałam w skrajności czyli albo golarka elektryczna albo jednorazówki. Zobaczymy jak to będzie z taką profesjonalną golarką. Nie lubię poświęcać na golenie zbyt dużo czasu więc golarka elektryczna mnie frustruje. A jednorazówki są fajne no ale wypróbujmy wyższą klasę ;)


Zamówiłam też w tym miesiącu w ciemno ShinyBox na marzec. Jutro powinien przyjść, na pewno się pochwalę co będzie w środku :)

5 komentarzy:

  1. Lubię golarki Gillette, żele do golenia też. Moim zdaniem są bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej nie trzeba nawet używać pianki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię golarki Gillette ;) Jestem ogromnie ciekawa co znajdziesz w swoim ShinyBox :))


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  4. jak przerzucilam sie na te maszynki to nie wyobrazam sobie uzywania czegokolwiek innego, sa tak wygodne, ze jak zapomne kupic ostrzy to rezygnuje z golenia - nogi gole pod prysznicem i nic bardziej nie wkurza niz spywajace mydlo/zel/pianka/olej szybciej niz zdaze przejechac maszynka:( a te maszynki to rozwiazanie tego irytujacego problemu - plus nie podrazniaja mi skory i jeszcze nie udalo mi sie nimi zaciac:P naprawde polecam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiło mnie, jaką masz tę elektryczną.

    OdpowiedzUsuń