niedziela, 21 października 2012

Box of Beauty - Douglas Październik

Niedawno odkryłam pudełeczka.

Pewnie już wszyscy o tym słyszeli ( no może nie wszyscy ) ale ja spotkałam się z tym dopiero teraz.

Może, dlatego że  mam małe dziecko i czasem nie nadążam ze wszystkim.Chociaż się staram.

Ale dość o mnie, chciałam Wam zaprezentować pierwsze pudełko które kupiłam.

Jest to pudełko z Douglasa.

         Różni się ono od pudełek z GlossyBox i ShinyBox tym, że dokładnie wiemy co kupujemy.
Nie ma subskrypcji  jest limitowane i zarazem najtańsze (chociaż z przesyłką wychodzi troszkę drożej niż ShinyBox i GlossyBox).Zazwyczaj pojawia się we wtorek ok 9 rano i znika ok 12 tego samego dnia.

Paczka idzie z Niemiec i jest w ciągu 2 dni.Ja otrzymałam ją w piątek ( miałabym w czwartek ale kurier mnie nie zastał)

A oto co otrzymałam w pudełeczku ( które przypomina szufladkę) :

       







Najbardziej z pudełka przypadł mi do gustu żel pod prysznic o zapachu malinowym,
pachnie pięknie ( poj. 30 ml).Wspaniały zapach na jesień i zimę przywołuje miłe wspomnienie lata.
        Byłam dziś w Douglasie powąchać resztę produktów z serii i najpiękniej pachnie właśnie Kings & Queens - Queen Elisabeth Sugar ( pełny produkt 300 ml - 29 zł).Jest także masło do ciała o tym zapachu.
Drugi zapach który mi się podoba z tej serii to Emperor Akbar Mango.

        Pełnowymiarowym produktem jest błyszczyk BeYou Star Gloss - bardzo mi się przyda bo akurat skończył mi się poprzedni.Błyszczyk jest z delikatnym brokatem więc nie należy go nakładać zbyt dużo.Po nałożeniu szczypie,nie wiem może ma jakąś substancje powiększającą usta.Otrzymałam kolor 108 - wygląda naturalnie ( gdyby nie brokat). Do nakładania służy gąbeczka.


       Do tego w pudełku były też kapsułki Elizabeth Arden ( 7 szt).W tym moja jedna była przebita ale płyn został więc szybko ją zużyłam.Trudno się wypowiadać po 2 kapsułkach co do działania.Same odczucia - zawartość jest mocno oleista, a więc na pewno nadaje się tylko na wieczór by odżywić skórę,zapach lekko cytrusowy.
           Co do odczucia na skórze.Podobne odczucia byłyby pewnie po posmarowaniu się Wit E z kapsułki.Czuć tłustość przez ok 30 minut ale nie jest to nie przyjemne.Na ile to działa nie wiem mam 7 kapsułek na pewno zużyje wszystkie.


        Pianka Shiseido ( 30 ml ) - po wyciśnięciu wygląda jak krem.Zapach przypomina zapach mydła   (przypomina mi mydło Dove ) ale wspaniale oczyszcza.Czuć niesamowicie wręcz oczyszczoną skórę ( aż "skrzypi").

         Ostatni produkt to woda toaletowa Elie Saab ( 4 ml) - zapach jest kwiatowy.Pachnie na pewno jaśminem trochę różą i trochę drewnem cedrowym.Nie zbyt intensywnie.Zapach mi się podoba.
ale jak dla mnie bardziej nadaje się na wieczorne wyjście.


Tak wyglądają odpakowane produkty :


Dodatkowo otrzymałam próbki 2 zapachów : 


Próbka Givenchy -Very Irrésistible - zapach bardzo mi się spodobał.Jest kwiatowy - różany ale nie dusi, pachnie pięknie i delikatnie.

Idea pudełek bardzo mi się spodobała,normalnie nie kupiłabym pewnie żadnego z tych kosmetyków bo albo nie wyłowiłabym ich z masy innych produktów.Albo byłyby dla mnie za drogie a tak mam okazje spróbować i jeśli coś bardzo mi się spodoba to nawet kupić.

Jestem ciekawa co w przyszłym miesiącu zaproponuje Douglas.
Jeśli będzie coś ciekawego na pewno będę zainteresowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz