Oto co znalazłam w środku :
Trzeba przyznać, że ślicznie pakują te pudełka. A te zapachy wydobywające się z pudełka - piękne.
Pierwszy produkt to balsam do ciała Pink Chiffon - pachnie masłem Shea i kwiatami. Szybko się wchłania. Dostajemy 88 ml balsamu.
Następna kosmetyk w pudełku to organiczny balsam do ust. Jest to pełny produkt. Śliczne pudełeczko. Zapach miętowy. Spodziewałam się raczej słodkiego zapachu fig, a nie mięty.
Nuxe maseczka nawilżająca. Zapach ziołowy czuć też kwiaty. Spodobał mi się ten zapach, maseczka nie podrażnia skóry.
Nie spróbowałam jak na razie Phyto - odżywka utrwalająca kolor - ponieważ nie mam włosów farbowanych. Podaruje mamie.
Kolejny produkt to Yoskine - peeling szafirowy. Pachnie przyjemnie i działa. Natomiast czy to jest kosmetyk luksusowy ? Raczej średnia półka dostępna w każdej drogerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz