niedziela, 2 grudnia 2012

Olay active hydrating - hydrożel na dzień

           W sierpniu tego roku kupiłam krem/ żel Olay do skóry tłustej i mieszanej. Kupiłam go w promocji w Rossmanie. Zapłaciłam ok 14 zł.



                 Krem ma fajną żelową konsystencje i dość szybko się wchłania. I to chyba koniec jego zalet. W moim odczuciu nie robi nic. Nie czuje nawilżenia, a wręcz wysuszenie.



           Niestety oprócz tego, że nic nie robi szybko też się zużywa. Chociaż może to i zaleta w jego wypadku. Miałam wiele kremów ale żadnego mi tak szybko nie ubywało. Kolejna wada to pomimo konserwantów, zaczął po półtora miesiąca dziwnie pachnąć - jakby z daleka pleśnią. Nie mam pojęcia dlaczego, nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło. Krem ma ładne i estetyczne opakowanie.

  Nie polecam. Krem jest co najwyżej na ocenę dostateczną. Nie robi dosłownie nic - w sumie mógłby psuć cerę, a tego przynajmniej u mnie nie robi. Czternaście złotych to niewielka strata ale można je lepiej wydać np. na kawę z przyjaciółką.



Skład : Aqua, Glycerin, Dimethicone, Hexylene Glycol, Panthenol, Carbomer, Dimethiconol, Phenoxyethanol, Imidazolidinyl Urea, Sodium Hydroxide, Methylparaben, Disodium EDTA, Citric Acid

2 komentarze:

  1. Używałam tego hydrożelu jakieś 1,5 roku temu. Pamiętam że pachniał jak klej do papieru, przypomniała mi się podstawówka :p Nie nawilżał i zapchał mi pory,ale w sumie nic dziwnego na 3 miejscu jest silikon. Dla mnie straszny bubel

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednym słowem :) Nie Polecamy ^_^

    OdpowiedzUsuń