piątek, 16 sierpnia 2013

Orientana : Masło Shea i olejki Imbir i Paczula

 To masło do ciała otrzymałam jako gratis do mojego zamówienia z Orientany. Dlatego szczęśliwie nie żal mi go wyrzucić. Dlaczego tak ostro?




Skład : Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Theobroma Cacao Seed Butter (masło kakaowe), Mangifera Indica Seed Butter (masło mango), Garcinia Indica Seed Butter (masło kokum), Cera Alba (wosk pszczeli), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej migdałowy), Olea Europaea Husk Oil (oliwa z oliwek), Triticum Vulgare Germ Oil (olej z kielków pszenicy), Vitis Vinifera Seed Oil (olej z pestek winogron), Tocopherol (wit.E), Helianthus Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Plant Glycerin (gliceryna roslinna), Aloe Barbadensis Leaf Juice (ekstrakt z aloesu), Zingiber Officinale Root Oil (olejek z imbiru), Cymbopogon Schoenanthus Oil (olejek z trawy cytrynowej), Pogostemon Cablin Leaf Oil (olejek paczulowy), Cinnamomum Zeylanicum Bark Powder (cynamon).


Skład jest świetny ale to masło to nie masło tylko raczej olej. Uwielbiam masła jednak to nie dość, że jest straszliwie tłuste to niestety nieznośnie dla mnie pachnie. Zapach jest straszliwie wręcz intensywny i dla mnie nie do zniesienia. Zapach jest imbirowo-kwiatowo-orientalny plus masło shea. Mieszanka zapachowa jest nie do wytrzymania.


Pudełko jest bardzo delikatne, plastikowe.Opakowanie mi nie upadło ale i tak zaczęło to masło cieknąć. Opakowanie jest tłuste.

Kiedy pokryjemy tym "masłem" ciało. Jesteśmy tłuste i do tego, przynajmniej w moim odczuciu brzydko pachnące. Musiałam z siebie je szybko zmywać. 

6 komentarzy:

  1. skład faktycznie super, ale ta tłustość i zapach musi być okropna. Już samo brzmienie zapach kwiatowo- imbirowy przyprawia mnie o dreszcze. Co za fatalne połączenie;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Konsystencja okropna, jak coś zważonego...Przypomina mi też Vatikę, taką jeszcze dobrze nie rozgrzaną i nie do końca ciekłą :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. jak pisze producent : Masło ma nowatorską konsystencję. Dzięki metodzie ręcznego ubijania drobinki masła w postaci mikrokuleczek zanurzone są w maślano-olejkowej konsystencji. Wszystkie składniki są tłoczone na zimno i nierafinowane przez co zachowały swoją pełną naturalną wartość. Każda partia jest ubijana ręcznie i stopień granulacji może być rózny w zalezności od mocy ubijania.

      Usuń
  4. Świetny skład - zapach - niby kwestia indywidualna, ale jeśli nieciekawy - to rozumiem...
    Pod względem składu - chętnie bym po nie sięgnęła, ale zapach musiałby być dla mnie przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest i intensywny i jak dla mnie nieznośny. Koszt to 40 zł ja dostałam go gratis do zamówienia powyżej 100 zł - chyba jest jeszcze ta promocja. Szczerze jeszcze tak okropnie pachnącego kosmetyku nie miałam.

      Usuń