środa, 14 listopada 2012

Cinnabon

        Znacie już Cinnabon? Nie, to chyba niemożliwe ich nie znać :)
Miałam okazję być jakiś czas temu w Katowicach i tam odkryłam zakręcone bułeczki Cinnabon. Są na pewno bardzo kaloryczne ( lukier, polewy ) ale ten wspaniały cynamonowy smak. Jak na razie znam tylko jedna osobę dla której są za słodkie. Dla mnie są idealne. Oczywiście nie można ich jeść bez opamiętania ale raz za jakiś czas wręcz należy się dosłodzić :)

            Są trzy rodzaje bułeczek zwykłe, czekoladowe i orzechowe. I absolutnie wszystkie są pyszne.


           Ja mam okazję jeść je rzadko, tylko jak jestem w Katowicach w Silesia City Center ( drugi punkt jest na Dworcu w Katowicach ). Ostatnio mieliśmy gości więc kupiłam mega pakę babeczek. Były pyszne. Są smaczne nawet na 2-gi i 3-ci dzień, wystarczy je podgrzać w mikrofali lub w piecu z termoobiegiem na kilka sekund w max temperaturze.



           Jeśli nie jesteście, możecie zostać fanami na facebook'u Cinnabon i dzięki temu dostaniecie bransoletkę ( taką plastikową ) która uprawnia do zniżek. Może nie są to jakieś wielkie zniżki ale są.


           Jeśli mieszkacie daleko od Katowic pozostaje wam upiec Cinnabon w domu. Na różnych blogach są przepisy na nie. Ja polecam ten przepis Na miotle

4 komentarze:

  1. Zastanawiam się, dlaczego nie jestem zachwycona Cinnabonsami - cynamon uwielbiam, słodkie tak samo, powinnam dostać radosnej obsesji na punkcie tych drożdżówek. Najczęściej ciężko mi znaleźć coś, co będzie dla mnie zbyt słodkie, a tu aż bolą mnie zęby od tego lukru. Wydaje mi się też, że zabija on smak drożdżowego ciasta i cynamonu samego w sobie. Chciałabym za to mieć numer do ich dostawcy cynamonu - w sklepach można kupić najczęściej kasję, a nie prawdziwy cynamon i to jest głównie ta różnica w intensywnym, cynamonowym smaku Cinnabonsów.No, ale nic to, może jak zrobię sobie w domu to podejdą mi bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spróbuj zrobić w domu. My już robiliśmy kilka razy i są bardzo smaczne. Wtedy możesz nie dodać sobie lukru i delektować się tylko babeczką. Ciekawa jestem czy jakbyś poszła do Cinnabons i zamówiła bez lukru czy nie daliby Ci wersji bez lukrowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, a dziś kurier przywiezie z Katowic kilka bułeczek z Cinnabon na dobry początek weekendu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadza się, dziś była dostawa do Bielska :) Plus dostaliśmy jeszcze babeczki. Ale się dosłodziliśmy.

    OdpowiedzUsuń